piątek, 20 grudnia 2013

3 URODZINKI GOLDUSIA !

Witajcie :) Dziś Golduś ma  urodzinki.Nie mam pojęcia,kiedy to minęło:) Niedawno był taką małą kuleczką :








                                                                  Zdjęcie z hodowli :)

 Nie wyobrażam sobie teraz życia,bez mojego małego rudzielca.Bardzo dużo razem przeszliśmy,nadawało by się to na książkę :) Może kiedyś to opiszę na blogu :) Często przyszli właściciele oczekują psa jedynego w swoim rodzaju,idealnego :) Ja też tak miałam,dwa lata prosiłam o psa,pamiętam,jak układałam wierszyki,piosenki proszące o psa.Prawie codziennie prosiłam o pupila,rodzice mieli już dosyć.Aż w końcu tata zgodzi się na szynszyla,moja siostra  od razu chciała po niego jechać.Ja pomyślałam,że nie mogę się tak szybko poddawać :)   Spróbujemy ostatni raz i do ulubionych słodyczy taty (jeżyków kokosowych) wsadziliśmy małe zdjęcie wydrukowanego szczeniaka (Goldusia) i napisaliśmy prosimy ! Nagle rodzice wracają do domu to było 27 lutego 2010r. i pytają się,czy aby na pewno zajmiemy się psem,ja z siostrą od razu odpowiedziałam tak.Brat ironicznie zapytał,czy wiemy,że pieski robią kupkę i trzeba po nich zbierać,my radosne odpowiedzieliśmy tak :) Mamusia schodzi to kuchni i o równej 15:00 dzwoni do Pani hodowczyni,że zaraz przyjedziemy.Byłam w szoku,aż do przyjazdu po pieska.Moje nierealne marzenie jednego dnia się spełniło,nie umiem opisać mojego uczucia w aucie,zarazem radość i strach,że sobie nie poradzę.Gdy weszliśmy do domu i wypuścili ostatniego szczeniaczka,który został ( na początku chciałam rudą Glorię,ale została w pierwszej dobie kupiona i później przez 2 miesiące oglądałam codziennie,czy aby na pewno nie kupił ktoś Goldusia,ponieważ bardzo mi się podobał) Nagle wyszłapała mała ruda kulka i biegła z merdającym ogonkiem w moją stronę.Wtedy już nie było mowy,że wrócimy z pustymi rękami do domu.To była miłość od pierwszego wejrzenia :) Cała rodzina pokochała psa :) Golduś pokochał także tatusia( najbardzej się cieszy na jego widok).
To taka krótka historia jak Goldi się znalazł w moim domku (wydaje mi się,że jeszcze nie opisywałam tej historii).
Goldi jet jedną z najwspanialszych rzeczy,jakie  mnie spotkały w życiu.Nauczył mnie bardzo dużo rzeczy i wciąż zaskakuje :) Jest bardzo mądry ale i leniwy :) Kocham go bardzo i nie wyobrażam sobie innego pierwszego psa w moim życiu :)
Teraz najświeższe zdjęcia Goldusia,niestety bez śniegu,ponieważ spadł teraz w nocy :) 









wtorek, 19 listopada 2013

LBA

Zostałam  nominowana do Lidbster Blog  Award 
przez    http://pasjafotografowanie.blogspot.com/

Pytania:

1. Jaka jest twoja największa pasja ?
Psy, fotografia, gra na pianinie ...
2. Jaka jest twoja ulubiona potrawa ?
kluski śląskie  z sosem i mięsem,zupa ogórkowa
3. Co robisz na feriach zimowych ? 
Jeszcze nie mam planów :)Może pojadę na seminarium agility :)
4. Jakie sporty uprawiasz ze swoim psem ?

Agility (rekreacyjnie) choć myślę coraz poważniej o startowaniu w zawodach i klubie :)
5. Jaka jest twoja książka ?

moja? Jeśli chodziło o moją ulubioną książkę to 

,,Pies i Człowiek", ,,Powiedz gdzie cię boli", 
6. Lubisz gotować ?
Uwielbiam,ale bardziej słodkie rzeczy :)
7. Skąd wziął się pomysł na bloga?

Nie mam pojęcia,chyba z nudów i chęci zapisywania sytuacji,czasu spędzonego z psem,żeby w przyszłości wracać do wspomnień.
8. Wolisz mieszkać na wsi czy w mieście?

Ani na wsi ani w mieście,pośrodku.Ja mieszkam 10km od centrum,jest dużo lasów i jest idealnie :)
9. Twoja ulubiona pora roku to…

Wiosna,lato,ponieważ jest ciepło :)
10. Twoja ulubiona rasa psa to.....

Mam cztery rasy :)

1.Oczywiście Cavalier king charles spaniel
2.Nova scotia duck tolling retriever
3.Owczarek australijski kelpie (czekolawdowy jest cudowny )
4. Mały Münsterländer
11. Ulubiony miesiąc to.....
Lubię wszystkie miesiące,ale w szczególności: Listopad ( bo w tym miesiącu mam urodziny),Lipiec i Sierpień (wakacje) oraz Maj ( jest ciepło i tatuś,siostra,brat mają urodziny w tym miesiącu)


To już wszystkie odpowiedzi :)
Blogi mianowane przeze mnie  :)
http://psiewedrowki.blogspot.com/
http://melmanmojprzyjaciel.blogspot.com/
http://beagle91.blogspot.com/
http://everydaybeny.blogspot.com/
http://adriana34.blogspot.com/
http://incrediblewhippet.blogspot.com/
http://mundkowaferajna.blogspot.com/
http://moroija.blogspot.com/
http://sznaucer-klara.blogspot.com/
http://flyingwestie.blogspot.com/
http://magicwhippet.blogspot.com/

Pytania:

1.Twój ulubiony kolor
2.Kim chcesz być w przyszłości?
3.Ile lat ma twój pies?
4.Ulubiony film
5.Ulubiona liczba
6.Jedno marzenie
7.Ulubione zajęcie
8.Czego nie lubi twój pies ?
9.Co lubi twój pies ?
10.Ulubione miejsce na spacery
11.Czy twój pies chrapie ?

poniedziałek, 28 października 2013

Długo nas nie było

Witajcie :) Bardzo dawno mnie nie było,niestety to wszystko jest spowodowane nauką :( Czas szybko leci,nie wiem kiedy skończył się wrzesień a tu już koniec października.Przez naukę mało czasu dla psów :( Staram się jakoś to pogodzić i spędzać z nimi dużo czasu :) W sumie nic nowego się nie działo. Marzenia o agility dalej są, zobaczymy co z tego wyjdzie.Piesi nauczyły się nowej sztuczki ,,face" przykładają pycholek do szybki robiąc śmieszną minę ( one tylko przykładają pyszczek,miny nie chcą robić ) Postaram się pisać systematycznie,ale nie obiecuje,nauki teraz jest dużo a to dopiero początek roku szkolnego.No to na razie na tyle ...czas na zdjęcia :)









sobota, 7 września 2013

Ivo championem :)

Czas szybko leci wraz z nim wakacje :( Żałuję,że nie wyjechałam nigdzie z psami, na drodze stanęło dużo przeszkód.W czasie gdy byłam w domu spędzałam jak najwięcej czasu z nimi.Dużo leniuchowaliśmy,Goldi nauczył się nowej sztuczki :) Małymi kroczkami uczymy się dalej,nic na siłę. Chodziliśmy na duużżżooo spacerków . A Ivuś wyjechał do Macedonii na wystawy i został Championem Macedonii,Sanmariny i Azerbejdżanu :) Teraz czas na zdjęcia  bohatera postu i nie tylko  :











wtorek, 16 lipca 2013

IVECZEK :)

Coś mało jest Ivusia w moich postach.Spowodowane jest to zapewne tym,że to piesek mojej siostry :) Dla tego postanowiłam dać troszkę jego zdjęć :) Oto świeżo wykąpany,pachnący pies :




sobota, 13 lipca 2013

CEL

Witajcie :)
Niestety na obóz agility nie pojechałam,zrezygnowałam parę dni przed.Czasem trzeba dokonać wyboru albo obóz,albo rodzina szczególnie kiedy wydarzył się  wypadek.Oczywiście wybrałam rodzinę,troszkę było mi smutno,że nie jadę,ale za rok na pewno będę brała udział w takim obozie :) Co u nas nowego ?  Spacery,odpoczynek i ćwiczenia :) Czas mija bardzo szybko a ja mam jeszcze tyle planów do zrealizowania :) Najbardziej zależy mi na trzech rzeczach, by wypracować je w Goldusiu :
1.Chodzenie przy nodze w rozpraszających warunkach ( Jest coraz lepiej z każdym dniem )
2. Przychodzenie na zawołanie w rozpraszających warunkach ( Idzie nam gorzej niż chodzenie przy nodze)
3.Skupianie się na mnie w rozpraszających warunkach ( Jesteśmy dopiero na samym początku)

To nasz cel do końca wakacji :)




  Pośliniona wiewiórka :)