poniedziałek, 8 października 2012

WITAJCIE :)

Bardzo was przepraszam za moją nieobecność spowodowaną nauką oraz wyjazdem na wymianę z Litwinami i Irlandczykami na 9 dni.Gdy wróciłam do domu dodatkowo było odpisywanie lekcji i nadganianie szkoły,teraz mam chwilkę czasu wolnego.Dużo się działo przez ten czas no więc zacznę od sukcesów :) Golduś nauczył się pokazywać języczek,poprosić i prawie wskakiwać na nogi co jest wielkim sukcesem :) Następną informacją jest to,że Golduś zajął 4 miejsce na międzynarodowej wystawie w Chorzowie na pięć psów co także uważam za sukces,gdyż co następna wystawa Goldi coraz lepiej się prezentuje :) Ostatnio pogoda nie była za ładna ,więc Goldi nawet nie miał ochoty wyjść na deszcz i załatwić swoje potrzeby,więc gdy nie jest ładna pogoda wypuszczanie na podwórko odpada a za to muszę na spacerki w największy deszcz wychodzić z psami ,wracając do domu cała zmarznięta,przemoknięta, och co za uczucie... ale czego nie robi się dla swych piesków :) Bardzo nie lubię widzieć,że w taką pogodę rodzice koleżanek lub kolegów wychodzą z ICH psami bo jest zimno i im się nie chce :( Przechodząc do tego,że Goldi nie lubi deszczu ćwiczenia agility nie miały sensu.Zrobiliśmy sobie przerwę ale widzę,że za oknem dziś jest ładna pogoda,to może poćwiczymy :) A na koniec zdjęcie Iveczka,niestety Goldusia nie będzie bo dziś uciekał przed aparatem jak nigdy.

8 komentarzy:

  1. Śliczne foto!!^^
    Gratulujemy psotępów
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  2. Niekiedy tak jest, że dzieciaki proszą o zwierzę, a gdy przychodzi co do czego, migają się od obowiązków. "Bo jest zimno", "bo to, bo tamto". Wiadomo, że człowiek czasem źle się czuje i ani rusz z łóżka, a wtedy trzeba faktycznie poprosić któregoś z domowników o pomoc. Jednak są pewne granice. Dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę i nie dajesz się deszczowi. Tak trzymać. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to gratki dla Goldusia i dla ciebie! Oby tak dalej :)
    Dodam jeszcze, że Ivo również jest przeuroczy! niech częściej gości na tym blogu!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje! Śliczny piesek =) Super blog! Zapraszam do mnie http://everydaybeny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. no na mnie one nie działają .. albo za duży jestem i działają wolniej :) za to na Nakrapianą super podziałały :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, dzieciaki ...
    Nie jestem za kupowaniem zwierząt dzieciom, bo nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji ,jaka jest posiadanie psa. Zreeztą ,coż się dziwić. Niektore dorosłe osoby traktują zwierzęta gorzej niż butelkę po coca coli.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje dla Goldusia ! Widziałam zdjęcia , pięknie się prezentował ;) Gratki również za nauczenie go nowych sztuczek
    Też nie lubię , jak psiaka kupuje się dziecku a później na rodziców spada cała odpowiedzialność "Wyjdziesz z psem bo zimno" , moja koleżanka chyba nie spodziewała się że piesek może nasikać w domu , poobgryzać meble itp. A rodzice nie radzili sobie z małym dzieckiem / 1 rok / i z psem , i oddali go po 2 latach ... Coś okropnego ;(

    OdpowiedzUsuń
  8. gratuluję sukcesów i oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń